Korzystając z okazji, że Zebranie Osiedla Nr 1 i Osiedla Nr 2 w Brusach w dniu 5 października 2021 r. swoją obecnością zaszczycili wysocy funkcjonariusze publiczni związani z obecnym obozem władzy, to jako internetowy portal regionalny zadaliśmy pytanie o bezpieczeństwo społeczeństwa i przyjęty sposób do nakłania przyjmowania szczepionek przeciw Covid-19:
BRUSY.NET: „Dlaczego wszędzie w mediach publicznych i głównych jest duże chwalenie szczepionek, natomiast lekarze którzy są przeciwni temu, bo środowisko medyczne jest podzielone, są odsuwani z telewizji? Mamy przypadek programu "Warto rozmawiać" Jana Pospieszalskiego, który po prostu wyleciał z telewizji dlatego, że tam byli lekarze, którzy mówili sceptycznie o niebezpieczeństwie szczepionek.
To jest pytanie związane z bezpieczeństwem społeczeństwa, naszych dzieci, bo wiemy, że koncern Pfizer zarabia teraz 12 mln dziennie. Jeżeli są robione jakieś promocje czy namawianie do szczepionek, nie jest ostrzegane, że producenci wyparli się w ogóle odpowiedzialności za szczepionki, że ewentualne pokrywanie NOP-ów (Niepożądane Odczyny Poszczepienne) spadnie na społeczeństwo i w związku z tym jest duża obawa w społeczeństwie.”
Poseł Aleksander Mrówczyński: „Szanowny Panie, ja myślę, że
dyskusję jeśli podejmiemy to będzie się ona długo toczyła, bo wiemy, że są zdania podzielone. Nie wiemy w jakiej proporcji, czy 2 do 8 czy 3 do 7 z kilkoma lekarzami, którzy mają takie zdanie. Jestem przekonany, że większość mediów ma zupełnie inne zdanie. Jest na całym świecie ta promocja "szczepmy się", natomiast każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Ja tego nie neguję.
Ja się zaszczepiłem i oczekuję otóż inaczej może, uważam żeby ludzie się szczepili, ponieważ to nie jest zwykła pandemia. Zbyt dużo ludzi umarło. Zmarł mój przyjaciel, który był zupełnie zdrowy. Mógłbym mówić o okolicznościach jego śmierci. Więc nie chciałbym udowadniać dzisiaj, że każdy się musi szczepić.
Ja mogę tylko o to prosić, natomiast pewnie i racją jest, że badania nad szczepionkami powinny trwać bardzo długo, ale gdyby tak długo trwały to by umarło bardzo dużo ludzi. Jestem katolikiem i wiem, że oprócz tego, że mamy dbać o siebie mamy też dbać o bliźniego. Tylko tyle Panu powiem i nic więcej i nie chciałbym dalej dyskusji prowadzić. Dziękuję bardzo. „
Mariusz Łuczyk - Wicewojewoda Pomorski: „Powiem tak, żyjemy w państwie wolnym. Jak Państwo doskonale wiecie poszliśmy drogą państw, gdzie nie jest jakiś przymus szczepionkowy. Każdy ma prawo wyboru. Nie chcesz się szczepić, twoja decyzja. Namawiamy żeby się szczepić, uświadamiamy i to jest nasza odpowiedź na to czy tak jest czy tak nie jest, ale przymusu żadnego Państwo nie spotkaliście.
A czy w mediach jest jakaś eliminacja tych osób (przyp. lekarzy)? Nie pracuje w mediach. Mnie się wydaje, że tak nie jest bo większość polskich obywateli doskonale rozumie o co chodzi, lekarze także. Więc jak jest jakaś niszowa grupa, no to być może gdzieś tam w mediach jakieś takie problemy wynikają. Programu Jana Pospieszalskiego nie oglądałem.”
O potwierdzenie, czy stosowanie szczepionek jest jedyną słuszną drogą zapytaliśmy lek. Ewelinę Gierszewską specjalistę chorób wewnętrznych z Chojnic , a w szczególności czy szczepionki są jedynym ratunkiem przeciw wysokiej śmiertelności na Covid-19, czy też są jakieś nie gorsze alternatywne metody leczenia oraz czy w środowisku medycznym są jakieś naciski by stosować tylko szczepionki. Interesowało nas również, czy w środowisku medycznym jest podobny rozkład proporcji zwolenników i przeciwników szczepień na Covid-19 jak w mediach ogólnokrajowych co sprawia wrażenie cenzury w przestrzeni publicznej
Lek. Ewelina Gierszewska (specjalista chorób wewnętrznych):
"Stosowanie tzw. szczepionek przeciw Covid-19, nie jest jedyna słuszną drogą – można za to nazwać ten proceder – czyli masowe wyszczepianie społeczeństwa preparatami inżynierii genetycznej, NAD KTÓRYCH SKUTECZNOŚCIĄ I BEZPIECZEŃSTWEM BADANIA KLINICZNE WCIĄŻ TRWAJĄ - eksperymentem na niespotykaną dotąd skalę, bo skalę światową.
Mamy do czynienia z nachalną propagandą szczepionkową – czy przypominają sobie Państwo, aby kiedykolwiek organizowano loterie szczepionkowe? Czy zatem te preparaty są tak mało wiarygodne, że trzeba zachęcać ludzi środkami materialnymi, aby powyższe przyjąć? Komu i dlaczego tak bardzo zależy, aby ludzie masowo „rzucili się” po preparaty WARUNKOWO DOPUSZCZONE DO UŻYTKU? Warunkowo, ponieważ nadal trwają badania kliniczne, które dopiero pokażą jaka jest ich skuteczność ( już dziś widzimy, że kiepska, że spada ona z miesiąca na miesiąc, więc promuje się trzecią dawkę!!!), oraz jakie jest ich bezpieczeństwo – niestety, przyjmowanie tych preparatów wiąże się z ryzykiem bardzo groźnych powikłań – ze zgonem włącznie. Producenci co miesiąc aktualizują listę zaobserwowanych działań niepożądanych, a media i tzw. „rządowi eksperci” praktycznie o tym milczą.
Na dziś wiemy już o takich powikłaniach, jak:
Preparat VAXZEVRIA firmy Astra Zeneca
Zakrzepica z małopłytkowością i zaburzenia krzepnięcia krwi (TTS) obejmująca ciężkie przypadki objawiające się zakrzepicą żylną, w tym w miejscach nietypowych, takich jak zakrzepica zatok żylnych mózgu, zakrzepica żył trzewnych i zakrzepica tętnicza, współistniejące z małopłytkowością. Niektóre przypadki zakończyły się zgonem.
Zespół Guillain-Barré (GBS)
Zespół przesiąkania włośniczek (CLS)
Zakrzepica z zespołem małopłytkowości (TTS)
Zakrzepica zatok żylnych mózgu (CVST) bez małopłytkowości
Wieloukładowy zespół zapalny (MIS)
Ból w nogach i rękach lub brzuchu.
Objawy grypopodobne.
Preparat JANSSEN firmy Johnson and Johnson
Wieloukładowy zespół zapalny (MIS) - to poważna choroba zapalna obejmująca wiele części ciała objawy mogą obejmować zmęczenie, utrzymującą się ciężką gorączkę, biegunkę, wymioty, ból brzucha, ból głowy, ból w klatce piersiowej i trudności w oddychaniu.
Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa (ŻChZZ) - różniąca się od innego efektu ubocznego - zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS).
Inne zdarzenia: powiększenie węzłów chłonnych, parestezje, niedoczulica, szum w uszach, biegunka i wymioty.
Zakrzepica z zespołem małopłytkowości (TTS)
Zespół Guillain-Barré (GBS)
Preparat COMIRNATY firmy Pfizer
Wieloukładowy zespół zapalny (MIS)
Zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia
Preparat SPIKEVAX firmy Moderna
Zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia
Zespół Guillain-Barré (GBS)
Zespół przesiąkania włośniczek (CLS)
Zakrzepica z zespołem małopłytkowości (TTS)
Opóźniona reakcja w miejscu wstrzyknięcia – zaczerwienienie, wysypka, pokrzywka.
Biegunka.
Anafilaksja i inne nadwrażliwości reakcje.
Powyższe niepożądane odczyny poszczepienne występują również u młodych osób – w tym u dzieci i młodzieży – czyli w grupach wiekowych, w których ryzyko ciężkiego przebiegu infekcji koronawirusowej jest niezwykle niskie, a ryzyko zgonu wynosi praktycznie 0%.
Lekarze ukrywają te fakty przed pacjentami, nie informują ich przed podaniem preparatu, że takowe działania niepożądane mogą wystąpić, a co gorsza często nie zgłaszają NOP-ów do rejestru, więc rządowe statystyki nie mają nic wspólnego z prawdą. Są tylko procentem zdarzeń, do jakich doszło, a i tak są tam zgłoszone liczne zgony. Warto im się przyjrzeć.
https://www.pzh.gov.pl/serwisy-tematyczne/niepozadane-odczyny-poszczepienne-covid-19/
Wielokrotnie też bezpodstawnie odrzuca się zgłoszone podejrzenie NOP i nie zostaje ono zaklasyfikowane ostatecznie jako NOP – mimo np. w przypadku zgonu – braku wykonania właściwych badań sekcyjnych.
Niedoinformowani pacjenci wyrażają zgodę na przyjęcie w/w preparatów – tak naprawdę nieświadomą zgodę, bo nie zostają poinformowani przez lekarza, a poza tym, niestety, nie czytają ulotek od preparatów… Dlaczego???
Niestety, bardzo często ludzie przyjmują te preparaty ze strachu – i to nie ze strachu przed ciężkim przebiegiem choroby, ale ze strachu przed tym, że nie zostaną przyjęci przez lekarza, czy do szpitala, że odmówi im się planowego zabiegu – z takimi patologiami mamy już do czynienia!!! Szczepią się, żeby móc pojechać do sanatorium, żeby nie zostać zwolnionym z pracy… Absurdów jest mnóstwo i mam z nimi do czynienia na co dzień, więc na jakiej podstawie pan wicewojewoda mówi, że każdy ma wybór, że nie ma przymusu szczepień???
Mamy do czynienia z jawną segregacją sanitarną i nie ma z naszej strony – czyli lekarzy, którzy głośno mówią o patologiach z jakimi mamy na co dzień od 1,5 roku do czynienia – nie ma z naszej strony na to zgody i robimy wszystko, aby to zatrzymać. Mówimy głośno o ryzyku związanym z przyjmowaniem preparatów inżynierii genetycznej, mówimy głośno o tym, że utrudnia się nam leczenie pacjentów i z tego tworzy się teorię, że tylko ampułka jest jedynym rozwiązaniem na zakończenie tzw.pandemii. Tak tłumaczy się też masowe szczepienia – brakiem leków na COVID – a to nieprawda – sposobów leczenia jest wiele i to na różnym etapie zaawansowania infekcji (amantadyna, iwermektyna, budezonid i wiele innych preparatów bardzo istotnych na każdym etapie wnikania czy namnażania tego patogenu czy potem w fazie rozwoju reakcji zapalnej, ale o tym również „eksperci rządowi” milczą albo deprecjonują tego znaczenie. A od dawna wiadomo, że lekarz powinien leczyć pacjenta w każdy dostępny mu sposób, a nie zalecać czekanie w domu aż jego stan się pogorszy tak, że będzie konieczna hospitalizacja. Kolejnym absurdem są teleporady – zawsze uczono lekarzy, że aby pacjenta odpowiednio zdiagnozować i odpowiednio leczyć – trzeba go osobiście zbadać. A teraz dopuszczono teleporady i jak grzyby po deszczu rosną platformy internetowe poprzez które można uzyskać teleporadę czy załatwić sobie receptę wpisując odpowiedni zestaw objawów. To już nie jest medycyna!!! Pan Mrówczyński wspomina o dużej liczbie zgonów. To właśnie przez brak wczesnego leczenia, teleporady, a także zablokowanie hospitalizacji pacjentów niekowidowych doprowadzono do tych nadmiarowych zgonów.
To nie jest zwykła pandemia – z tym się zgodzę – to jest pandemia absurdów i pandemia braku logiki.
Jak wielu lekarzy myśli podobnie? Nie wiem, ale jeśli nie widzą tych absurdów, to jest to przygnębiające, ponieważ nie świadczy to dobrze o mojej grupie zawodowej. Dzisiaj nie możemy się tłumaczyć, że wielu rzeczy jeszcze nie wiemy, ponieważ znamy już tak wiele faktów, wobec których nie można przejść obojętnie!
Dlatego zachęcam kolegów i koleżanki lekarzy, aby zaczęli mówić głośno o patologiach tzw. systemu, żeby nie ukrywali faktów niepożądanych powikłań poszczepiennych, żeby przestali bać się pacjentów – żeby zachowywali się moralnie – pomiędzy kontaktem z pacjentem zaszczepionym i niezaszczepionym nie ma żadnej różnicy – każdy powinien być dla lekarza tak samo ważny, każdego mamy obowiązek leczyć i osobiście zbadać!
Czy za mówienie głośno o ryzyku szczepień i o innych powyższych sprawach ( o których mogłabym jeszcze wiele powiedzieć) grożą lekarzom prześladowanie? Niestety, tak. Próbuje się nam zamknąć usta grożąc nam odebraniem prawa do wykonywania zawodu, ale to nas nie powstrzyma przed walką o prawdę, bo do tego zobowiązuje nas kodeks etyki lekarskiej i słowa – PO PIERWSZE NIE SZKODZIĆ.
Zresztą fakty stoją po naszej stronie, zachęcam do zapoznania się z nimi na stronie Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców: https://psnlin.pl/
Znając te fakty będziemy mogli podjąć właściwą decyzję podyktowaną miłością bliźniego, którego mamy przecież kochać tak jak siebie samego. Jeśli jest ryzyko musi być wybór. A tutaj ryzyko na pewno jest."
