Udało się przed świętem Wszystkich Świętych odnowić zaniedbany grób a tym samym ożywić pamięć o wielce zasłużonym dla Gochów i Polski śp. JÓZEFIE SŁOMIŃSKIM. W niniejszej sprawie zwróciłem się listem otwartym 15 września br do społeczności gminy o pomoc finansową ...póki co takową obiecał udzielić pan wójt. Andrzej Lemańczyk. Jak zwykle pomocnym i niezawodnym w kwestii wykonawstwa był Jan Borzyszkowski właściciel zakładu kamieniarskiego w Kramarzynach.
Ta pomoc z jego strony ma podwójne dla mnie znaczenie bowiem to współdziałanie z powodu mojej choroby i jej pokonywania odbywa się na odległość: Gochy- Kraków - Bytom, jest jednocześnie (otrzymywanym nielicznym) wsparciem w tych trudnych dla mnie dniach ... To także już dzisiaj z tej oddali symbolicznie zapalam świeczkę pamięci mojej i mojej Fundacji NG na grobie tego Goskiego Stolema...
Dla przypomnienia załączam biogram tego wielkiego duchem, ideami i czynem (pochodzącego z Zaborów spod Czerska) GOCHA...
Słomiński Józef (1885–1939),
nauczyciel, działacz społeczny na Kaszubach. Ur. 31 V w miejscowości Bagna (inaczej Cegiełki) w pow. chojnickim, był synem Piotra, rolnika, i Ewy z domu Dahlman. S. uczył się początkowo w szkole podstawowej w Bagnie, a następnie w pruskim seminarium nauczycielskim w Tucholi. Po jego ukończeniu pracował od r. 1905 w szkole w Pastwiskach (pow. Świecie), a od r. 1911 na Gochach w Gliśnie Wielkim pod Borzyszkowami (pow. chojnicki).
W l. dwudziestych S. został obrany wójtem gminy Borzyszkowy, a następnie gminy zbiorczej Lipnica, i jako ich przedstawiciel zasiadał w Sejmiku Powiatowym w Chojnicach. Zabiegał m. in. o kredyty dla rolników i zmniejszenie bezrobocia. Dzięki jego staraniom ulepszono i wybudowano drogi bite Lipnica–Chojnice, Lipnica–Borzyszkowy, Upiłka–Brzeźno Szlacheckie (1927) oraz uruchomiono linię autobusową z Brzeźna Szlacheckiego do Chojnic. Należał do inicjatorów budowy w r. 1929 pierwszego na Pomorzu nowoczesnego Ośrodka Zdrowia w Lipnicy, otwartego uroczyście 19 X 1930. Pełnił też obowiązki ławnika w tamtejszym Sądzie Okręgowym w Chojnicach i przewodniczył tzw. rokom sądowym w Lipnicy. Jako członek Okręgowej Rady Szkolnej w Toruniu starał się o poprawę warunków fukncjonowania szkół w powiecie, a zwłaszcza na pograniczu.
W r. 1929 S. ukończył w Toruniu kurs dla nauczycieli z pogranicza, obejmujący historię i dzieje kultury polskiej, krajoznawstwo Pomorza oraz problematykę stosunków polsko-niemieckich. Działał w Polskim Związku Zachodnim i współpracował ze Związkiem Polaków w Niemczech na rzecz utrzymania polskości, rozwoju szkół polskich i pracy kulturalno-oświatowej w sąsiednim pow. bytowskim. W pow. chojnickim wspierał działalność lokalnych organizacji społecznych, głównie Katolickich Stow. Młodzieży i Ochotniczej Straży Pożarnej; współpracował z placówkami Straży Granicznej, szczególnie opiekował się Gochami. Uczestniczył także w antyniemieckich wiecach. S. uchodził za doskonałego mówcę o «żelaznym gardle». Był odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi (1932).
Po wybuchu drugiej wojny światowej S. został 13 IX 1939 (?) aresztowany przez Niemców i osadzony w tymczasowym areszcie w Lipnicy, a następnie w więzieniu w Chojnicach, skąd skierowano go do pracy. Pracował potem w podmiejskim majątku Jarcewo, gdzie na początku października t.r. został zakatowany motykami przez niemieckich dozorców (wg niektórych relacji «zginął od kul niemieckich faszystów»). Pochowany został potajemnie na miejscowym cmentarzu. Po wojnie z inicjatywy przyjaciół, Związku Nauczycielstwa Polskiego gminy Lipnica i Inspektoratu Szkolnego w Chojnicach 11 V 1946 dokonano ekshumacji jego zwłok i 12 V pochowano S-ego na przykościelnym cmentarzu w Borzyszkowach