Dzisiaj króciutko o motylku. Przymroziło. U mnie rano było -13 stopni Celsjusza. Okazuje się, ze niektóre owady mają dużą odporność na mrozy. Zabierając drewno do kominka usłyszałem szelest. Szelest był wynikiem ocierania skrzydeł motyla o deskę. Ogromnie się zdziwiłem, ze to motyl i do tego żywy. Pewnie co jakiś czas rusza skrzydłami aby nie zamarznąć. Macie podobne przygody? A oto mój motylek. Połączyłem dwa zdjęcia. Przepraszam za jakość, ale z zimna ręce mi się trzęsły, a pod zadaszeniem nieco ciemno.
Dzisiaj wybrałem się na spacer do Cygana, tzn. nad jezioro Ostrowite w Parku Narodowym Bory Tucholskie, a w zasadzie nad koniec jeziora z którego wypływa Struga Siedmiu Jezior. Spacer planowany, ale pogoda trochę zawiodła. Liczyłem na więcej śniegu na drzewach. Niestety ciepła noc i poranek spowodowały, że
Z prawie miesięcznym opóźnieniem dotarła do nas zima. Wokół zrobiło się biało, a ja niczym japoński turysta wyskoczyłem z domu i zacząłem fotografować wszystko wokół, tak, jakbym pierwszy raz w życiu śnieg widział. Wszystkie zdjęcia poniżej wykonane w Męcikale w dniu wczorajszym.
Męcikał z lotu ptaka. Zdjęcia otrzymałem kiedyś od Pana Zbigniewa D. Na pierwszym zdjęciu w widać jeziora Kosobudno i kawałek Dybrzka oraz Męcikał centrum, Dąbek i Struga. Na drugim zdjęciu podobnie tyle, że w prawym górnym rogu widać
Postanowiłem wczoraj sprawdzić, czy prawdą jest to, że w naszych lasach rosną kurki. Nie maiłem zbyt wiele czasu, więc wybrałem się na krótki spacer za do lasu za płotem.